Nadszedł czas zmian. Qlweb-y odchodzą do lamusa (przynajmniej na jakiś czas) od kiedy Google postanowiło zrobić porządek w polskim indeksie. O słabnącej mocy linków z katalogów mówiło się już od ponad roku, coraz ciężej było utrzymać nimi trudniejsze frazy. SEO nie znosie jednak próźni. Dlatego pojawiło się kolejne rozwiązanie, które nie tylko pomaga nam, ale także wychodzi naprzeciw wskazówkom, jakie wytyczyli sami ludzie Googla. Faktem niezaprzeczalnym jest konieczność włożenia o wiele większego wysiłku w tworzenie własnego zaplecza. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo na pewno wyeliminuje to leniwych amatorów-pozycjonerów stawiających dziesiątki subdomen z qlwebami na darmowych hostingach. Katalogi te stały się poważną plagą, niemoderowane, zaśmiecały indeks wyszukiwarek, co sprowokowało programistów do zajęcia się polskimi katalogami. Obecnie znikomy site tychże jest wyraźnie widoczny. Miejmy nadzieję, że nowa epoka przyniesie także nową jakość, budowę zapleczy tematycznych z dużą ilością (moderowanej) treści wraz z zawartymi w niej linkami, tak jak życzyliby sobie tego googlarze. Wracając zresztą do kilku klipów wideo w moim blogu, szczególnie tego z Vanessą Fox, można zauważyć wyraźne podpowiedzi co będzie w kolejnych latach promowane przez algorytmy wyszukiwarki.
Search Engine Optimization and "Other Stuff" Blog
wtorek, kwietnia 03, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz