Search Engine Optimization and "Other Stuff" Blog

piątek, października 27, 2006

Aging Delay

Być może, że stanie się to kłodą rzuconą pod moje nogi. Tytułowy aging delay zdaje się być przeszkodą na drodze do osiągnięcia wysokiej pozycji w SERPach na bardzo popularne frazy, co jest szczególnie widoczne w przypadku fraz anglojęzycznych, a takowe są i będą przeze mnie pozycjonowane. Zobaczymy co nam przyszłość przyniesie. Dzisiaj przetłumaczyłem na polski ostatnie posty i trochę sidebar. Zastanawiam się nad redesignem całego bloga, ale na to najzwyczajniej nie mam czasu i jeszcze przez jakiś czas będę korzystał z template blogspot'a, która zresztą jest nawet akceptowalna. Zastanawiam się nad wrzuceniem do sidebar'u kilku użytecznych linków, co może sprawi, że w końcu zrobię porządek w zakładkach mojej przeglądarki. Wczoraj przesiadłem się na Firefoxa 2.0, ale nie miałem jak na razie okazji do przetestowania jego możliwości. Jedyne co zauważyłem, to znaczne przyspieszenie uruchomienia przeglądarki i brak problemów z wieszaniem się (zapewne dzięki temu, że większość moich wtyczek przestała być kompatybilna i postanowiłem je odinstalować).

czwartek, października 26, 2006

-30 Penalty

Na wszystkich forach, zarówno tych polskich, jak i światowych można ostatnimi czasy przeczytać wiele dyskusji dotyczących tzw. -30 Penalty. Czym jest ten swego rodzaju filtr nałożony przez Google? Doświadcza go mnóstwo osób, w tym wielu doświadczonych specjalistów od SEO. We wszystkich przypadkach powtarza się pewien schemat, filtrowane są całe domeny, a nie tylko poszczególne ich części. Strony wypadają z pierwszej dziesiątki wyników po to, aby pojawić się po pewnych drobnych perturbacjach na 31 pozycji w SERP'ach. Tam też zostają na dłuższy czas, niektóre przez okres kilku tygodni, domeny największych "pechowców" tkwią już tam od 2-3 miesięcy. Jedna z teorii głosi, iż filtr ten ma zastąpić Sandbox, inna, że jest to kara za pewne drobne sztuczki, które stosujemy na stronach, nie do końca kwalifikujące się jako Black Hat SEO, ale raczej podchodzące pod termin rzucony na jednym z forów międzynarodowych Grey Hat SEO. Czym tak naprawdę jest ten "filtr" dowiemy się zapewne w najbliższej przyszłości, czy to dzięki testom niektórych z naszych kolegów po fachu, czy też dzięki przeciekom ze stajni Google. Na razie nie pozostaje nam nic innego niż czekać cierpliwia. Ja sam na szczęście nie zostałem dotknięty działaniem filtra, wszystkie pozycjonowane strony mają się dobrze, niektóre z tego co ostatnio zauważyłem nawet bardziej czy dobrze. W ciągu nalbliższych 4 tygodni dowiem się, czy pozycjonowana przeze mnie subdomena przyniesie oczekiwane rezultaty. Wciąż zawalony jestem robotą i pomyśleć, że to dopiero początek. Może będę potrzebował kogoś do pomocy w najbliższym czasie?

piątek, października 20, 2006

A może by tak po polsku?

Od dziś postanowiłem prowadzić mój blog wyłącznie w języku polskim, jest to dla mnie wygodniejsze, choć zawężą grono potencjalnych czytelników. A może to i dobrze, wiedza o SEO jest w cenie. Wcześniejsze posty z czasem zostaną całkowicie przetłumaczone, co nie powinno zająć mi zbyt wiele czasu. W przyszłości jeśli tylko znajdę na to wystarczająco dużo czasu zmienię też design w stylach, choć ten obecny template wcale nie jest brzydki. Pozycjonowania ciąg dalszy, polski portal wspina się w wynikach i muszę przyznać, że zaskoczyła mnie jego obecność wysoko w wynikach nawet dla średnio trudnych fraz, cóż może to jego wielkość robi swoję, a może to po prostu FSB.
Coraz częściej przekonuję się, jak wiele czasu trzeba poświęcić, aby wyniki pracy były satysfakcjonujące. Myślę, że jak przeprowadzę się do własnego M (tak, tak, kupuję mieszkanko!) i podłączę je do netu, to uda wygospodarować więcej czasu.
W najbliższym czasie (jeśli takowy znajdę) powinienem wystartować z anglojęzycznym katalogiem. W tym tygodniu podjętych zostało kilka ważnych decyzji, w najbliższym czasie (znów ten czas!) będę musiał popracować nad bardziej klarowną strategią, która pozwoli na osiągnięcie satysfakcjonujących mnie (oraz firmę) wyników ciągu 1-2 lat.

wtorek, października 10, 2006

Krótki tydzień

Tak, ten tydzień kończy się dla mnie już dziś. Czeka mnie kilkudniowa rozłąka z SEO. Nie dlatego, że mam już dosyć, ale po prostu najwyższy czas, aby trochę się rozerwać. W tym tygodniu gościmy mistrzów Yoshinkan Aikido., Kiyoyuki Terada Hanshi (9 dan YAF), Matsuo Masazumi Shihan (7 dan YAF) i jego żona Chizuko Masazumi Shihan (6 dan YAF). W tym tygodniu miałem swój pierwszy kontakt z live.com oraz testową przeglądarką Googla – searchmash.com, która prezentuje kilka ciekawych rozwiązań. Zapoznałem się na forach z teorią semantyki wyszukiwarek internetowych, prognozami rozwoju Google i innych dużych platform ( MSN i Yahoo!Search ) ... i apokaliptycznymi wizjami końca ery SEO. Szczerze, nie za bardzo mogę się z tym ostatnim zgodzić. Tak długo, jak będą istnieć wyszukiwarki pozycjonowanie będzie miało się dobrze dopasowując się do zmian algorytmów. Z całkiem innej beczki – zacząłem trochę linkować mojego bloga, może pewnego dnia nie będę jedyną osobą, która go czyta. W związku z rosnącą ilością pozycjonowanych stron postanowiłem bardziej usystematyzować monitorowanie wyników. Czy wspomniałem już, że pozycjonuję kolejną subdomenę? No cóż, dotyczy ona istotnego wydarzenia, a co za tym idzie, wiążą się z tym większe możliwości. Zauważyłem też pierwsze pozytywne symptomy pozycjonowania pierwszej subdomeny.

piątek, października 06, 2006

Wszystko rośnie

Mój pierwszy katalog rozpoczął właśnie swój żywot. Ponad 200 linków w pierwsze dwa dni to może nie jest wiele, ale jestem zadowolony. Zakończyłem linkowanie strony o Aikido na jakiś czas. Teraz muszę poczekać na rezultaty. Dziś rozpoczynam optymalizację kolejnej subdomeny. Nie powinna sprawiać większych problemów. Jedyne co mnie w tej chwili naprawdę martwi, to to czy będę w stanie uzyskać satysfakcjonującą pozycję dla serwisu w wersji polskojęzycznej na trudniejsze frazy. Jeśli nie uda się w przeciągu najbliższych miesięcy, to na pewno uda się w przeciągu roku, dwóch. Anglojęzyczna wersja czeka w kolejce. To nasz największy portal, ale też przychodzi mu konkurować na najcięższym rynku, co nie będzie łatwe. Nawet niszowe frazy wydają się ciężko obsadzone przez największe portale na rynku, z których zaistniało około 10 lat temu, co daje im niezły bonus za wiek domeny. Szukałem niszowych fraz nawet przy użyciu pełenj wersji WordTrackera, ale wyniki nie usatysfakcjonowały mnie do końca ... albo to ja nie potrafiłem w pełni wykorzystać potencjału tej bazy danych. W każdym razie, kolejny tydzień optymalizacji minął ... wciąż muszę się wiele nauczyć.

środa, października 04, 2006

Moje własne zaplecze

Próbuję sobie wyobrazić jak powinno wyglądać. W najbliższej, jak i tej dalszej przyszłości. To spory projekt i trzeba będzie poświęcić mu wiele czasu. Później trzeba będzie pomyśleć nad zainwestowaniem pieniędzy. Zbieranie niewielkich sum, inwestowanie, reinwestowanie, po to, aby w ostateczności można było stać się konkurencją dla dużych graczy rynkowych i zbudować swoją pozycję. Wciąż jestem tylko początkującym SEO, budującym swoje własne dwie strony i optymalizującym spory portal z tysiącami stron i subdomen. Ale w najbliższej przyszłości nastąpi konieczność zbudowania większej ilości stron z dobrą, zoptymalizowaną treścią, dorzucenia kilku śmietników i podlinkowania wszystkiego. Dochodzą mnie słuchy, że siła linków traci na swojej wartości, co dla niektórych SEO może być złą wiadomością, dla innych wręcz przeciwnie ( w zależności kto jak zbudował swoje zaplecze ). Właśnie odbywa się update PR, ale nie sądzę, żeby przyniósł on mi jakieś szczególne korzyści (właśnie sprawdzałem na kilku DC ). Wciąż moja strona o Aikido ma PR 2, zauważyłem także, że traci nieznacznie linki, akurat w czasie, kiedy wciąż dodaję nowe, zobaczymy w najbliższych tygodniach jak sprawa będzie wyglądała. Moja własna strona o SEO dopiero co powstała, więc raczej będzie musiała poczekać do stycznia 2007 na jakikolwiek update PR. Dwie subdomeny, które obecnie optymalizuję długo czekają na swoje linki, więc jak sądzę ich PR pozostanie taki sam. Portal (wersja polska) też jest nowy, wciąż nie zaindeksowały się wszystkie jego linki – nie pozostaje nic innego niż czekać. Wczoraj zbudowałem wstępną listę, która pomoże budować linki dla portalu w wersji anglojęzycznej. To zajmie wieki, zanim zgromadzę wszystkie linki, nie mogę pozwolić sobie na zbanowanie strony lub trafienie do filtra. A pewnego dnia trzeba będzie zadbać o podlinkowanie serwisu kilkoma mocnymi serwisami.