Najwyższy czas, aby moce obliczeniowe serwerów MS ponownie stały się użyteczne. Komenda link oraz linkdomain stały się ponownie funkcjonalne, z tą drobną różnicą, że tym razem komendę należy poprzedzić znakiem + . A więc zamiast wpisywać tak jak w google link:domena.pl , piszemy +link:domena.pl . Ciekawe jak długo będziemy mogli jeszcze się tym nacieszyć.
Dla amatorów zaśmiecania cudzych precli powstał już jakiś czas temu mixer. Tyczy się to oczywiście tylko tych osób, które w linkowanie swojego zaplecza i stron klienckich wkładają choć minimum wyobraźni i wysiłku. Nie jest to oczywiście automat, ale raczej maszynka do tworzenia podobnych artów, w których występują synonimy oraz bliskoznaczne zwroty. Ile? To już zależy od nas. Im więcej, tym więcej wersji artykułu jesteśmy w stanie wygenerować. Dla nie bojących się tej odrobiny wysiłku polecam odwiedzenie fabryki spamu.
Coraz bliżej jestem podjęcia decyzji o faceliftingu bloga. O ile forma graficzna jest naprawdę prosta, dzięki czemu strona zyskuje na czytelności, o tyle w dobie wypasionych w bajery blogów konkurencji trzeba się postarać o coś znacznie lepszego ;) Włączając w to przeniesienie na osobną domenę.
Search Engine Optimization and "Other Stuff" Blog
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz