Po weekendowych problemach z konfiguracją generatora dorzuconych zostało kilka RSSów, dzięki czemu ładnie tworzy się liczba podstron. Gienek nadal podlega obserwacji, a możliwe że trzeba będzie skonfigurować jeszcze kilka rzeczy w samym szablonie w celu uzyskania większej ilości podstron. Celem projektu jest stworzenie regularnie aktualizowanego serwisu, co jak wiadomo gwarantuje przewagę nad serwisami o treści statycznej.
Nie wiem, czy już o tym wspominałem, w ubiegłym tygodniu miałem swój pierwszy kontakt z supportem Google (chodziło o modyfikację w Google Analytics) i o dziwo już następnego dnia uzyskałem odpowiedz, że sprawa załatwiona. A już myślałem, że o mnie zapomną ;)
Pozycjonując ostatnio jedną ze stron zauważyłem pewną regułę. Dla fraz o niskiej/średniej trudności wpisy z katalogów dają większą moc niż wpisy z precli. Jest to spowodowane tym, że same precle w dużej większości wciąż nie są dobrze (lub też nie są wcale) podlinkowane. Sam dopiero co linkuję mojego pierwszego precla.
Wciąż martwi mnie problem źle skonfigurowanych dodawarek do precli, choć z drugiej strony to nie ja muszę się martwić, ale raczej właściciele niemoderowanych precli, którzy tak jak właściciele niemoderowanych qlwebów będą za niedługo źródłem spamu, raczej farmami linków niż agregatami treści z linkami. Dotknie to także osób, które linkują automatem, bo system dodaje jedynie puste artykuły. Sprawa utwierdza jedynie w przekonaniu, że ręczne dodawania lub też korzystanie z pół-automatu, nad którym ma się pełną kontrolę, mimo czasochłonności zawsze będzie lepsze i bardziej skuteczne od pełnego automatu.
Search Engine Optimization and "Other Stuff" Blog
poniedziałek, września 10, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz