Po miłej pogawędce na czacie z panią z supportu jednego z amerykańskich hostingodawców obiecano mi, że moje nowe domenki zaczną śmigać już za godzinę. Oczywiście zażartowano sobie ze mnie, a ja głupi uwierzyłem. No to trzeba było zająć się czym innym, a więc wróciłem do budowy zaplecza tematycznego na własnych śmieciach. Wygrzebałem kilka ładnych templatek do WP zoptymalizowanych pod kątem SEO i wyświetlania linków sponsorowanych :) Mam to co trzeba, czyli materiał na zaplecze bez zbędnych obciążeń grafiką, proste, ładne, czytelne. Cron (którego w końcu udało mi się opanować i ulżył mi w pracy po tysiąckroć) i Adder powinny zająć się resztą. Zbliża się więc weekend pełen ciężkiej pracy niestety, terminy gonią, a zaplecze wciąż nie w pełni satysfakcjonujące (ale nikt nie mówił, że będzie łatwo przecież).
PS. Właśnie zabieram się do wyprzedaży części z mojego starego laptopa Dell Inspiron 8500. Jeśli ktoś potrzebowałby części to nie wahajcie się zapytać :)
Search Engine Optimization and "Other Stuff" Blog
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz