Search Engine Optimization and "Other Stuff" Blog

środa, października 03, 2007

Copywriting

Słowo daję, miałem nadzieję, że pisanie artów promocyjnych z ręki nie będzie rodziło się w tak wielkich bólach. Trafiłem na najcięższy przypadek (a może to po prostu moja ambicja), gdzie nie tylko muszę napisać dużo, szybko i po angielsku, ale w dodatku ciężko tutaj o uniknięcie pokusy kopiowania fragmentów gotowych tekstów z innych serwisów. Jednak postanowiłem, że tak będzie i tyle, nie dam wyszukiwarkom najmniejszego pretekstu do wrzucenia stron do suplementala. Miejmy tylko nadzieję, że już za rok będzie można liczyć na solidne zaplecze anglojęzyczne.

Odwrotnym przypadkiem jest na pewno przykład agregatora RSS-ów. Tutaj mamy dokładne kopiowanie, za to dużo, szybko, bez wysiłku. Generator zbiera każdego dnia kilkadziesiąt nowych wpisów, dzięki czemu site strony powoli, aczkolwiek stabilnie rośnie.

Od dziś wziąłem się też ostro za podlinkowanie tego bloga, zobaczymy na ile załapie się na zbliżający się update PR.

Brak komentarzy: